Policjantki i policjanci s05e02 tracklist: help us to build the biggest library of soundtracks. Policjantki i policjanci" : śmierć Karoliny Rachwał "Policjantki i policjanci" nowe odcinki wiosną 2019 o godz. 19:00 w TV4! - sprawdź program TV. Honorata Witańska wcielała się w Karolinę Rachwał w serialu "Policjantki i policjanci od 2016 roku. Widzowie zdążyli polubić bohaterkę i kibicowali jej związkowi z Mikołajem (Mariusz Węgłowski). Policjantki i policjanci s10e19 tracklist: help us to build the biggest library of soundtracks. Policjantki i policjanci" : śmierć Karoliny Rachwał Policjantki i policjanci s07e09 tracklist: help us to build the biggest library of soundtracks. Policjantki i policjanci" : śmierć Karoliny Rachwał . OPIS Do drzwi Białacha puka Edek. Tym razem jest trzeźwy. W dłoni dzierży bukiet kwiatów. Chce się pogodzić z Janką. Tymczasem Jaskowska przeprowadza poważną rozmowę z Zosią. Tłumaczy jej, że ślub z Mariuszem nie zapewni jej żadnej taryfy ulgowej. Białach i Rachwał dostają wezwanie do prywatnej szkoły podstawowej, gdzie 9-latek spadł z drabinki na szkolnym placu zabaw. Ojciec dziecka domaga się zwolnienia świetliczanki, która w tym czasie opiekowała się dziećmi. W toku śledztwa okazuje się jednak, że to nie była jej wina. Karolina i Mikołaj zastanawiają się, dlaczego dyrektor szkoły próbuje zatuszować pewien istotny dla sprawy fakt. Kolejne zgłoszenie dotyczy pobicia na autostradzie. Agresywny mężczyzna zaatakował innego kierowcę, który rzekomo zajechał mu drogę. Podczas rozmowy z policją winny zaczyna mówić od rzeczy i słaniać się na nogach. Jaskowska mówi Mikołajowi, że Borys może mieć kłopoty. Prosi Białacha o wyjaśnienia. Gosia Stasiewicz Białach nie radzi sobie z zazdrością o byłego Rachwał, ma się czego obawiać? Zobaczcie, co jeszcze w serialu "Policjantki i policjanci" Gosia Stasiewicz Co się wydarzy w nowych odcinkach "Policjantek i policjantów"? U Asi Zatońskiej w domu pojawia się wychowawczyni jej młodszego brata. Okazuje się, że nastolatek od dłuższego czasu urządza sobie wagary. Nauczycielka podejrzewa, że chłopak zaczął się obracać w złym towarzystwie. Na patrolu Zatońska i Zieliński dostają zgłoszenie od wystraszonej opiekunki, która twierdzi, że staruszka którą się zajmuje właśnie umiera. Na miejscu funkcjonariusze przeprowadzają czynności ratunkowe, jednak ta sprawa na pierwszy rzut oka nie kwalifikuje się do kryminalnych. W krótce okazuje się, że intuicja zawiodła Asię i Szymona, bo w tym przypadku doszło do przestępstwa. Kolejna interwencja dotyczy pobitego chłopaka, którego patrol 07 zauważa na ulicy. Nastolatek nie chce zdradzić szczegółów zajścia. Dopiero podczas dalszych przesłuchań policjanci poznają nazwisko domniemanego sprawcy. Jednak już wkrótce okazuje się, że to oskarżony od jakiegoś czasu jest ofiarą nękania i zastraszania. Tymczasem profos jest w kiepskim nastroju - ostatnie doświadczenia randkowe nie skończyły się dobrze. Adam ponownie zwątpił w szanse na prawdziwą miłość. Emisja odc. 401-405 od poniedziałku do piątku 23-27 kwietnia w Czwórce - Zobacz także: "Policjanci i Policjantki" z nową funkcjonariuszką. Kim jest Asia Zatońska? Co jeszcze w serialu? Gosia Stasiewicz Odc. 402 Drawska wraca do pracy. Na komendzie czeka ją ciepłe powitanie. Mikołaj wypytuje Karolinę o byłego narzeczonego. Policjant jest zazdrosny o Kamila, który nagle przypomniał o swoim istnieniu i ponownie zabiega o względy Rachwał. Tymczasem na patrolu z Olą Wysocką Białach musi się zająć sprawą zaginięcia nastolatki. Podejrzenie pada na ojca dziewczyny, mężczyznę zamieszanego w handel narkotykami. Pomocni w tej sprawie okażą się funkcjonariusze wydziału narkotykowego. Śledztwo nabierze tempa, gdy policjanci odkryją, że porwana była dzieckiem adoptowanym. Kolejne zgłoszenie dotyczy celowego poparzenia ciała. Ofiara to człowiek zajmujący się naturalnymi sposobami leczenia. Mężczyzna obawia się, że jeden z przeciwników jego metod może próbować się mścić. Po rozmowie z podejrzanym o przestępstwo lekarzem, policjanci odkrywają nieznane dotąd aspekty tego śledztwa. Na komendzie Jaskowska przez cały dzień jest rozkojarzona. Drawska zauważa problem szefowej i ma pewne podejrzenia, co do przyczyny tego stanu. Gosia Stasiewicz Odc. 403 Komendant Jaskowska nie pojawia się na porannej odprawie. Obowiązek rozplanowania patroli na nadchodzący tydzień spada na dyżurnego Jacka. W tym zamieszaniu pojawia się pierwsze wezwanie – dzwoni recepcjonistka ze szkoły jogi, gdzie jakiś mężczyzna niszczy wnętrze szkoły i wyzywa właścicielkę. Na miejscu okazuje się, że sprawcą całego zamieszania jest mąż jednej z klientek. Oskarża on instruktorkę o to, że manipuluje jego żoną. Emilka i Krzysiek nie mają z kim zostawić Tośka, który niespodziewanie kończy wcześniej szkołę. Z pomocą przybywa Juliusz, zapewniając o swoim doświadczeniu w opiece nad dziećmi. Tymczasem na komendzie pojawia się roztrzęsiona kobieta z listem od porywaczy jej nastoletniej córki. Patrol 06 ma pewne podejrzenia co do tego listu. Literki w nim powycinane są z magazynów dla nastolatków. To nasuwa pewne skojarzenia i wyznacza kierunek śledztwa. Rachwał dostaje kolejny prezent od Kamila. Tym razem jest to sentymentalna pamiątka, która uruchamia wspomnienia z przeszłości. Karolina jest coraz bardziej rozdarta. Gosia Stasiewicz Odc. 404 Ginie cenny koń wyścigowy. Właściciel ogiera oskarża stajennego, który w ciągu dnia sprawuje opiekę na zwierzętami. Rozpoczyna się śledztwo, w którego toku policjanci staną przed moralnym dylematem, zaś sam poszkodowany straci wiarygodność w oczach funkcjonariuszy. Na komendzie dyżurny Jacek Nowak nadal zajmuje się odprawami pod nieobecność Jaskowskiej. Nowak prosi Zielińskiego, by podczas patrolu pojechał do pani komendant sprawdzić w jakim jest stanie. Ta wizyta nie będzie należała do udanych. Szymon przekona się, że kobieta jest w rozsypce. Tymczasem trzeba się zająć kolejnym zgłoszeniem. Zieliński i Zatońska jadą na wezwanie kobiety, która twierdzi, że została pobita przez swojego męża. Problem w tym, że sam oskarżony podczas owego zajścia przebywał prawdopodobnie w delegacji. Co tak naprawdę wydarzyło się w tym mieszkaniu? Joanna proponuje swojemu patrolowemu partnerowi, by wpadł do niej do domu. Szymon z przyjemnością przyjmuje to zaproszenie. Gosia Stasiewicz Na komendzie odbywa się ważne spotkanie. Dyżurny Jacek przejmuje obowiązki nieobecnej Jaskowskiej. Policjanci dowiadują się, że jeśli zwolnienie pani komendant się przedłuży, na jej stanowisko może zostać przysłany ktoś z zewnątrz. Białacha bardziej pochłaniają jednak jego własne problemy – nie daje mu spokoju sytuacja z byłym narzeczonym Karoliny. Od kiedy Kamil się pojawił i coraz śmielej sobie poczyna, Mikołaj czuje niepokój związany z jego pozycją w związku z Rachwał. Uspokoić go próbuje Ola Wysocka. Tymczasem dostają wezwanie do kobiety, która zgłosiła swojej współlokatorki. Gosia Stasiewicz Patrolowi 05 w niedługim czasie udaje się namierzyć zaginioną. Nic nie wskazuje, że została uprowadzona. Kobieta zapewnia, że to dobrowolny urlop. Wkrótce jednak sprawa powraca, i to z wątkiem kryminalnym. Tego dnia Wysocka i Białach zajmują się też małym chłopcem błąkającym się po parku. Trafiając do jego rodziny, przekonują się że patologiczni rodzice nie przejmują się losem swojego dziecka. Czy ta interwencja ma szanse na szczęśliwe zakończenie? Gosia Stasiewicz "Policjantki i policjanci" nie mają przerwy Wielkanocnej! Przeczytaj co wydarzy się w kolejnych odcinkach "Policjantki i policjanci" nie mają przerwy Wielkanocnej! Przeczytaj co wydarzy się w kolejnych odcinkach Gosia Stasiewicz "Policjantki i policjanci": Mikołaja czeka kolacja z mamą Karoliny! Julia chce zabrać dziecko Emilce! Co jeszcze w serialu? "Policjantki i policjanci": Mikołaja czeka kolacja z mamą Karoliny! Julia chce zabrać dziecko Emilce! Co jeszcze w serialu? Gosia Stasiewicz "Policjantki i policjanci": Emilka w ciężkim stanie w szpitalu, a co z Gają? Karolina znowu w patrolu z Białachem! "Policjantki i policjanci": Emilka w ciężkim stanie w szpitalu, a co z Gają? Karolina znowu w patrolu z Białachem! Małgorzata Rozenek-Majdan Ślub od pierwszego wejrzenia Trendy w koloryzacji włosów na wiosnę i lato 2022. Te odcienie robią mocne wrażenie Dopamine dressing to najgorętszy trend sezonu. Obłędną koszulę w stylu Małgorzaty Rozenek-Majdan kupisz w Sinsay za 39,99 Klaudia Halejcio w najmodniejszych spodniach tego lata. Podobne kupisz w Sinsay za 35 zł Urszula Jagłowska-Jędrejek Anna Lewandowska w modnym swetrze ponad tysiąc złotych. W Sinsay kupisz podobny za 50 złotych! Aleksandra Skwarczyńska-Bergiel Najmodniejsze buty na wiosenno-letni sezon. Te modele ma w szafie każda it-girl ________________________________________Odcinek 234Ola idzie rano do Michała. Zastaje tam przestraszonego Marka, lekarzy i ogólne zamieszanie. Michał stracił przytomność. W stanie krytycznym zostaje zawieziony do szpitala. Kiedy Ola czuwa przy jego łóżku, na patrolu z Zapałą zastępuje ją Białach. Policjanci dostają wezwanie od lekarza z oddziału SOR-u, gdzie trafiła ranna kobieta. Jej wyjaśnienia, że rany są skutkiem wypadku samochodowego, nie przekonały go. Wkrótce okazuje się, że kobieta zniknęła ze szpitala, a w "ucieczce" pomógł jej tajemniczy mężczyzna. Mikołajowi i Krzyśkowi udaje się ustalić adres, pod który oboje pojechali. Na miejscu odkrywają niewielką manufakturę i ludzi, którzy nie cofną się przed niczym. Psycholog jest gotowy do ucieczki ale sprawy nie idą po jego myśli. Przyjdzie mu słono zapłacić za grzechy. Wieczorem Krzysiek wraca do domu. Po kłótni z ojcem Emilka zaczyna 233 Psycholog nie pojawia się w pracy. Białach i Rachwał rozmawiają z Jaskowską, do której zaczyna docierać, że psycholog manipulował wszystkimi na komendzie. Karolina i Mikołaj jadą do niego do domu. Psycholog ma swój plan awaryjny. Na patrolu Białach i Rachwał pomagają kobiecie, którą razem z dzieckiem chce wyrzucić na bruk nowy właściciel mieszkania. Podejrzewają, że mężczyzna kupił je w nieuczciwy sposób. Nabywca ma jednak ma wszystkie dokumenty potwierdzające legalność transakcji. Mieszkanie kupił od męża kobiety. Karolina i Mikołaj zajmują się także zgłoszeniem zdenerwowanej matce, która odprowadzając dziecko do przedszkola natknęła się na ekshibicjonistę. Jacek postanawia zaprosić gdzieś 232 Na komendzie żałoba. Wszyscy wspominają Mieszka Pawlaka. Zosia decyduje się porozmawiać z Zapałą o policyjnym psychologu. Na patrolu Krzysiek i Ola dostają wezwanie na jedno z wrocławskich osiedli. Oszust okrada starszych ludzi metodą "na wnuczka". Tym razem jednak przestępca jest wyjątkowym partaczem. Funkcjonariusze podejrzewają, że sprawa ma drugie dno. Zapała i Wysocka muszą się też zająć kradzieżami rasowych psów. W sprawę zamieszane jest skłócone małżeństwo i jeszcze jedna tajemnicza postać. Po południu Oliwier podchodzi pod swój dom. Podchodzi do niego Krzysiek. Psycholog dostanie to na co 231 W nocy pogorszył się stan Mieszka. Mikołaj nie przestaje sobie wyrzucać, że gdyby odebrał wtedy telefon wszystko potoczyłoby się inaczej. Umawia się z Karoliną, że po pracy pojadą go odwiedzić. W międzyczasie oboje próbują odtworzyć wydarzenia feralnego wieczoru. Tymczasem na patrolu muszą zająć się nieprzytomnym człowiekiem znalezionym w dworcowej toalecie. Mężczyzna śmierdzi alkoholem, ale twierdzi, że nic nie pił, a kiedy w końcu trafia do szpitala, ucieka po kilku godzinach... Białach i Rachwał będą także musieli pogodzić dwóch zwaśnionych studentów, których zaślepiła miłość do starszej kobiety. Wieczorem Karolina i Mikołaj jadą do 230 Mieszko nadal nie odzyskuje przytomności. Wszyscy się martwią. Krzysiek niepokoi się też o Zosię - żali się Oli, że po ostatniej aferze kuzynka Emilki stała się jakaś dziwna i małomówna. Na patrolu Wysocka i Zapała przyjmują wezwanie od starszej kobiety, która twierdzi, że był u niej komornik i bezprawnie zabrał wartościowe przedmioty na pokrycie długów jej syna. Szybko okazuje się, że komornik był oszustem, a mieszkanie, do którego przyszedł zostało bardzo starannie wybrane. Ola i Krzysiek dostają też zadanie doprowadzenia na rozprawę wezwanego przez sąd mężczyzny. Dochodzi jednak do pomyłki. Funkcjonariusze trafiają pod zły adres a sprawy nieoczekiwanie się komplikują. W domu Krzysiek z Emilką skręcają łóżeczko dla dziecka. Tosiek snuje wizje jak to będzie mieć siostrę. Emilka próbuje się pogodzić z 229 Mikołaj i Karolina odwiedzają Mieszka, który nadal leży nieprzytomny w szpitalu. Jego stan jest bardzo ciężki. Białach nie może sobie wybaczyć, że nie było go pod telefonem, kiedy chłopak do niego dzwonił. Na patrolu Białach i Rachwał dostają zgłoszenie o wypadku. Na pasach potracony został mężczyzna, a sprawca uciekł. Auto jeździło dla jednej z korporacji taksówkowych ale zostało skradzione w dość podejrzanych okolicznościach. Policjanci będą też musieli zająć się sprawą chciwego przedsiębiorcy. Mężczyzna skatował żonę za to, że próbowała ratować honor rodziny. Policyjny psycholog spotyka się z bandytami, którzy pobili chłopaka. Bandyci są pewni siebie. Jeśli Wolański nie wykona ich poleceń długo już nie 228 W nocy zostaje pobity posterunkowy Mieszko Pawlak. Białach ma poczucie winy, że nie odebrał od niego telefonu. Wiadomość jaką na poczcie głosowej zostawił mu Mieszko, nie daje Mikołajowi spokoju. Sierżant Aleksandra Wysocka i sierżant Krzysztof Zapała dostają wezwanie do parku, gdzie znaleziono porzuconego noworodka. Dziecko znalazła dwóch ludzi z dwóch zupełnie różnych światów: drobny pijaczek i elegancki student. Policjanci próbują rozwiązać sprawę kradzieży w piwnicach na jednym z wrocławskich osiedli. W złapaniu sprawcy pomaga im szczęście i bardzo nietypowe wymiary złodzieja. Psycholog znów zagaduje Zosię, dziewczyna nie kryje co o nim myśli po ostatnim spotkaniu. Ten reaguje 227 Na odprawie Jaskowska pyta o nieobecną Zosię. Okazuje się, że dziewczyna wzięła urlop na żądanie. Z kolei Białach dowiaduje się, że jedzie dziś na patrol. Jest szczęśliwy, że komendant poszła po rozum do głowy. Tymczasem na policję zgłasza się człowiek oszukany przez ekipę budowlaną. Fachowcy zwinęli się z dnia na dzień i ślad po nich zaginął. Mikołaj i Karolina ustalają, że szef firmy w panice chce uciec z kraju. Co takiego wydarzyło się podczas kopania ogrodowego basenu? Białach i Rachwał będą też musieli zająć się nieuczciwym przewodnikiem miejskim, który okłamuje turystów wymyślając niestworzone historie. Kiedy po pracy wszyscy rozchodzą się do domów, Mieszko zostaje w pokoju policjantów, by dokończyć papierkową robotę. Przez przypadek odkrywa coś bardzo niepokojącego. Bezskutecznie próbuje dodzwonić się do Mikołaja a potem znaleźć na komisariacie Jaskowską. Choć przeczuwa, że ma w ręku klucz do wyjaśnienia złych rzeczy dziejących się na komendzie, nie zdaje sobie sprawy jak niebezpieczne dla niego okaże się jego odkrycie. ________________________________________Odcinek 226Ola i Krzysiek zajmują się sprawą mężczyzny, który po przebudzeniu zorientował się, że jego mieszkanie zostało splądrowane i kompletnie nie wie co się stało. Dzień wcześniej zabalował. Teraz w panice wezwał policję. Twierdzi, że złodzieje musieli wtargnąć do domu, jak spał. Na monitoringu osiedla widać jednak, że wracał do domu poprzedniego wieczora w towarzystwie jakiejś tajemniczej kobiety… Kolejne zgłoszenie dotyczy dwóch zagorzałych kibiców sportowych, których poniosły emocje. Jeden z nich, po przegranym meczu, wyrzucił przez okno… telewizor. Pech chciał, że trafił w samochód swojego kolegi, co skończyło się wielką awanturą. Ola ciągle myśli o Michale. Stara się z całych sił podtrzymywać go na duchu, ale jego stan zdrowia i skrajne osłabienie sprawiają, że trudno mu walczyć z przygnębieniem. Tymczasem psycholog Oliwier zaprasza Zosię do swojego mieszkania na kawę. Zosia jest pod ogromnym wrażeniem jego luksusowego apartamentu. Zamiast kawy pojawia się wino, a Oliwier staje się bardzo 225Poznajemy zamiar, z jakim co do Białacha nosiła się komendant Jaskowska: Mikołaj ma odpocząć trochę od ulicy i pracować w czterech ścianach jako... profos. Białach jest załamany. Karolina również nie jest tym zachwycona i nie może zrozumieć posunięcia Jaskowskiej. Na patrol aspirant sztabowa Rachwał wyrusza z posterunkowym Mieszkiem Pawlakiem. Nietrudno zgadnąć jak będzie wyglądała współpraca pewnej siebie twardzielki z żółtodziobem… Wkrótce przychodzi nietypowe zgłoszenie - z pola kempingowego znika samochód ze śpiącymi pielgrzymami w środku… Tymczasem komisariat odwiedza grupa 6-latków z zerówki. Komendant Jaskowska, chwaląc się tą wizytą w Internecie, otwiera puszkę Pandory. Wychodzi na jaw, że w placówce dzieją się bardzo niepokojące rzeczy. Po pracy Jaskowska pyta Karolinę o wrażenia z patrolu z Mieszkiem. Rachwał szczerze mówi jej, co myśli o całej sytuacji i poznaje powody decyzji przełożonej. Żadna z nich nie zdaje sobie sprawy, że ich rozmowę słyszy ktoś jeszcze, a na komendzie dochodzi do intryg o wiele bardziej bezczelnych niż ktokolwiek Odcinek 224Przed pracą Ola wstępuje do Michała. Dziś są jego urodziny i Ola chce mu sprawić jakąś przyjemność ale szybko wychodzi zgaszona… Na komendzie Zosia znów stawia się do pracy. W gabinecie Jaskowska drze jej wypowiedzenie. Zosia obiecuje, że pomoże znaleźć donosiciela. Kiedy stoi na recepcji, psycholog podchodzi zagadać i zaprosić ja na kawę. Na patrolu Ola i Krzysiek dostają wezwanie do niecodziennego zdarzenia. Z mieszkania na pierwszym piętrze wypadł młody chłopak. Czy wypadek ma coś wspólnego z nowym narkotykiem sprowadzanym z za granicy? Kolejne zgłoszenie pochodzi od firmy ochroniarskiej. Jej pracownicy proszą o pomoc w ustaleniu, kto okrada parkometry, za których ochronę są odpowiedzialni. Proceder jest wyjątkowo perfidny. Po pracy Ola idzie z prezentem do Michała. Kiedy zostają sami rozmowa schodzi na niewinny pocałunek, którym niedawno obdarzyła go Ola. Michał nie kryje, że inaczej to sobie wyobrażał. ________________________________________Odcinek 223 Mikołaj Białach i Karolina Rachwał dostają wezwanie w związku z porwaniem dziewiętnastoletniego chłopaka. Sprawcy żądają kilkudziesięciu tysięcy złotych okupu w zamian za jego uwolnienie. Sprawa wydaje się mieć jedynie kryminalny charakter. Uwagę policjantów zwraca jednak dziwne zachowanie rodziców porwanego młodego mężczyzny względem jego dziewczyny. Oboje są przekonani, że to właśnie ona stoi za porwaniem ich syna. Kolejne zgłoszenie dotyczy starszej zagubionej kobiety, która tuła się po ulicy i najwyraźniej ma kłopoty z pamięcią. Okazuje się, że kobieta najprawdopodobniej cierpi na demencję lub alzheimera - nie wie kim jest i skąd się wzięła na ulicy. Nikt nie zgłaszał jej zaginięcia. Karolina Rachwał przyznaje się przed komendant Jaskowską, że jest autorką bloga. Nie żałuje żadnego wpisu. Jaskowska mimo wszystko postanawia jej nie zwalniać. Białach jest pod wrażeniem odwagi cywilnej koleżanki z patrolu. Na koniec służby Jaskowska wzywa do siebie Białacha i składa mu propozycję nie do odrzucenia. ________________________________________ Odcinek 222 Z domu znika nastolatek. Przed Krzyśkiem i Olą trudne zadanie odnalezienia chłopca. W trakcie poszukiwań ginie też jego brat. Sprawa ma związek z bardzo nietypowym i z pozoru niegroźnym uzależnieniem. Drugie śledztwo dotyczy zajścia na działce. Ktoś strzelał z wiatrówki do kilkuletniego dziecka. Jego opiekunowie z niewiadomych przyczyn utrudniają dochodzenie. Tymczasem policyjny psycholog wciąż snuje intrygi. Podrywa Zosię i próbuje skłócić ją z Krzyśkiem. ________________________________________ Odcinek 221 Białach i Rachwał jadą na wezwanie osiedlowego samozwańczego "stróża". Wkrótce okaże się, że pomimo swojej mitomańskiej natury, samozwańczemu strażnikowi uda się pomóc policjantom w rozwikłaniu sprawy dotyczącej handlu ludźmi. Mikołaj i Karolina zajmują się też zgłoszeniem o pijanym kierowcy, którego zauważono na stacji benzynowej. Gdy zatrzymają pojazd okaże się, że prowadzi go kobieta. Dlaczego w takim razie świadkowie zeznają, że za "kółko" wsiadał mężczyzna? Tymczasem nad Karoliną zbierają się ciemne chmury - może mieć duże kłopoty, jeśli inspektor Jaskowska dowie się kto stoi za słynnym już blogiem o policji. ________________________________________ Odcinek 220 Ola przed pracą zagląda do sąsiadów. Marek zajmuje się ojcem i domem jak umie najlepiej, ale Michała cały czas paraliżuje lęk, że jego syn może trafić do domu dziecka. Ola zabrania mu tak myśleć. Na komendzie na odprawie pojawia się Zosia i składa wymówienie - ma już dość absurdalnych plotek i pomówień. Tymczasem w lesie zostaje znalezione głodne i przestraszone dziecko. Wygląda na to, ze chłopak od kilku dni żył w prowizorycznym szałasie a ktoś dostarczał mu jedzenie. Wysocka i Zapała odkrywają, że za całym zdarzeniem kryje się okrutny eksperyment. Kolejna sprawa dotyczy pary autostopowiczów. Zostali okradzeni przez kierowcę, który ich podwoził. Wymarzone wakacje nastolatków stały się koszmarem. Po pracy Ola znowu zjawia się u Michała. Mężczyzna jest wzruszony jest jej pomocą i troską. Spotkanie kończy się Odcinek 219Komendant Jaskowska martwi się o atmosferę na komendzie i plotki na temat romansu Zosi i Zapały. Próbuje podpytać o to Mikołaja, co kompletnie wyprowadza go z równowagi. Jaskowska jest oburzona jego reakcją - zawsze stawała za nim murem, a teraz coraz częściej w kontaktach z nim coś zgrzyta. Na patrolu Mikołaj dalej zły. Tymczasem muszą z Karoliną zająć się zgłoszeniem kobiety, która twierdzi, że we Wrocławiu widziano jej zaginionego pół roku temu męża. Policjanci ustalają adres mężczyzny. Ten zarzeka się, że nigdy nie był żonaty. Kolejne wezwanie policjantom trudno wziąć na poważnie: dwóch mężczyzn pijących alkohol w pobliżu placu zabaw miał zaatakować… Człowiek Mucha. Brzmi to humorystycznie, ale wkrótce Człowiek Mucha atakuje ponownie. Po pracy Białach i Rachwał zbierają się do wyjścia. Mikołaj robi aluzję do bloga, który przez przypadek zobaczył na jej monitorze. Karolina się peszy. Od słowa do słowa postanawiają pójść się napić. Wkrótce to Mikołaj będzie mocno zakłopotany. ________________________________________ Odcinek 218Rano przed wyjściem na służbę Krzysiek pociesza Emilkę zasmuconą kolejną kłótnią z ojcem. Wsparciem jest także Zosia, która wpada do nich przed pracą. Krzysiek podwozi ją na komendę. Zosia dziękuje mu buziakiem. Widzi to Oliwier. Na patrol Zapała jedzie z Wysocką. Zostają wezwani do szkoły, gdzie jeden z nauczycieli podejrzewa, że uczennica zażyła pigułkę wczesnoporonną niewiadomego pochodzenia. Za sprzedażą tych środków stoi bardzo cyniczna i przebiegła osoba. Kolejne zgłoszenie dotyczy mężczyzny, który kręci się po jednym z wrocławskich osiedli w samej bieliźnie. Początkowo wszystko wskazuje na to, że to osoba chora umysłowo, jednak finał tej sprawy okaże się dla wszystkich kompletnym zaskoczeniem. Wieczorem do Oli przychodzi Marek. Ojca znowu zabrała karetka, jest w szpitalu w ciężkim stanie. ________________________________________Odcinek 217Dominika chce iść na imprezę do klubu. Białachowi nie podoba się ten pomysł. Na patrolu Mikołaj z Karoliną jadą do szkoły, w której młoda nauczycielka pobiła nastolatkę. Kobieta nie chce powiedzieć, dlaczego to zrobiła. Nie mogąc nic od niej wyciągnąć, policjanci docierają na szkolne forum internetowe, na którym uczniowie skarżą się na zachowanie... pobitej przez nauczycielkę dziewczyny. Białach i Rachwał zostają też wezwani przez młodego muzyka, który uważa, że jest prześladowany przez psychofana. Ma na to różne dowody - esemesy, maile, filmiki, które dostaje od anonimowego nadawcy. Po wizycie policjanci odkrywają, że ktoś nagrał ich spotkanie. Tymczasem Jaskowska wypytuje psychologa o Białacha. Oliwier uważa, że funkcjonariusz, przeciw któremu toczy się postępowanie, nie powinien wyjeżdżać na Wezwanie do kradzieży w zamożnej dzielnicy miasta naprowadza policjantów na trop w sprawie piramidy finansowej. Oszust czuje się bezkarny. Zapała i Morawska muszą ukrócić jego praktyki. Policjanci staną się też rozjemcami pomiędzy niezadowolonymi klientami pewnej restauracji, a jej zdezorientowanym właścicielem, któremu ktoś podrzuca do jedzenia robaki. Tymczasem w domu Emilki i Krzyśka radość ze zbliżających się narodzin dziecka zostaje zakłócona przez chamskie zachowanie ojca Emilki. -Stan twojego brata się pogorszył- zwróciła się do mnie moja mama, ale mnie to jakoś nie ruszyło. -Aha- wzruszyłam ramionami i skierowałam się do wyjścia- Mikołaj, chodź- zawołałam kolegę, który stał zdezorientowany. -Ale twój brat- odparł, a ja go zmroziłam wzrokiem. -To nie jest mój brat- powiedziałam i wyszłam ze szpitala. Mikołaj zrobił to samo i po chwili oboje siedzieliśmy w moim aucie. -Karolina, możesz mi powiedzieć, co ty odwalasz? -Mikołaj, błagam, nie wnikaj. Naprawdę nie chce gadać o tym, dlaczego jestem z nim skłócona- odparłam, wkładając kluczyk do stacyjki. -Ale twój brat walczy o życie, a ciebie to w ogóle nie rusza. Gdyby można było cofnąć czas, zrobiłbym wszystko, aby mój brat żył. -Adam zasłużył na taką karę. Jedźmy już lepiej- powiedziałam, odpalając samochód. Odwiozłam Mikołaja do domu i wróciłam do siebie. Po mojej głowie wciąż krążyła rozmowa z Mikołajem. Ja jednak nie umiałam wybaczyć Adamowi. Przez niego cierpiałam i to długi czas. Nie byłam teraz w stanie od tak zgodzić się na ten przeszczep. Musiałam wszystko na spokojnie przemyśleć. Do rzeczywistości przywołał mnie mój telefon. Spojrzałam na wyświetlacz. To była Paulina. Odebrałam. -Hej Paulina, co tam? -Wpadniesz dzisiaj do mnie? Agata jest u swojego ojca, więc mam wolną chatę. -Sorry, ale nie mam ochoty jakoś dzisiaj. -Stało się coś? -Ahhh, to długa historia i chcę pobyć teraz sama- odparłam i się rozłączyłam. Nie miałam jakoś ochoty na spotkanie z nikim. Musiałam sobie wszystko poukładać na spokojnie w głowie. Położyłam się na sofie i zamknęłam oczy. Zasnęłam. Ze snu wyrwało mnie po jakimś czasie pukanie do drzwi. Zwlokłam się z łóżka i poszłam otworzyć. W drzwiach ujrzałam Paulinę z butelką wina. -Siema, to co gryzie moją przyjaciółkę? -Cześć, wchodź- wpuściłam koleżankę do środka. -No to opowiadaj- odparła, idąc do kuchni. Sama wyjęła kieliszki, otworzyła wino i poszła do salonu, gdzie nalała je do szkła. -No bo wszyscy nalegają, żebym została tym dawcą dla Adama, ale ja nie umiem- mówiłam z płaczem w głosie- Wszyscy mi powtarzają, że to mój brat, ale czy gdyby był moim bratem to skrzywdziłby mnie wtedy tak bardzo? Nikt nie interesuje się tym. Kiedy o wszystkim mówiłam mamie ona mi nie wierzyła, a teraz chce, żebym była dla niego dawcą. Przecież to niedorzeczne. -Karolina, nie płacz- Paulina mnie przytuliła- Jako twoja przyjaciółka cię rozumiem i nie mam zamiaru gadać tak jak pozostali, bo naprawdę to, co on zrobił, jest nie do wytłumaczenia i tak naprawdę jest najmocniejszym argumentem, żebyś nie godziła się na przeszczep. No niby kontrargumentem jest to, że dzieci zostawi, ale tu się liczy też twoje zdanie. Nie możesz tylko tym się sugerować. -Jesteś chyba jedyną osobą, która mnie rozumie, bo na rodziców czy chociażby Mikołaja nie mogę liczyć, bo oni są zdania, że powinnam mu oddać ten szpik. Jeszcze Mikołaj to może mieć wątpliwości, ale rodzice?- westchnęłam i wzięłam łyk wina. -Powiem tak. Moim zdaniem twój brat nie zasługuje na przeszczep, po tym, co zrobił. -Dziękuje- odparłam, a wtedy zadzwonił dzwonek. Wstałam niechętnie z sofy i poszłam otworzyć drzwi. Zdziwiłam się, widząc Walczaka. W ręku trzymał czteropak piwa. -Cześć- powiedział z uśmiechem, a po chwili w przedpokoju pojawiła się Paulina. -Walczak? A co ty tutaj robisz? -Paulina? -Wejdź Kuba, wejdź- zaprosiłam go do środka. Wszyscy poszliśmy do salonu. Nalałam Kubie wina do kieliszka i zaczął się miły wieczór. Około dwudziestej pierwszej Paulina zadzwoniła po taksówkę i wróciła do córki, a my z Kubą siedzieliśmy do późna. Obejrzeliśmy trzy pierwsze części "Szybcy i wściekli", po czym pościeliłam Kubie w salonie, a ja poszłam spać do siebie. Trzy dni później Wstałam około szóstej. Zjadłam śniadanie, a następnie poszłam do łazienki, szykować się do pracy. Gdy byłam gotowa, wzięłam kluczyki od motocykla i kask i wyszłam z mieszkania. O siódmej trzydzieści dotarłam do pracy. Byłam ciekawa z kim będę dzisiaj jeździła. Weszłam do biura i zastygłam w bezruchu. -Witam panią aspirant Karolinę Rachwał. -Aspirant sztabową- odparłam chłodno- Co ty robisz w ogóle w policji? -Mam swoje sposoby, a piśniesz choć słówko pani komendant, to zobaczysz. Pożałujesz tego i to bardzo. -Jaskowska prędzej czy później się zorientuje i tak- stwierdziłam i wzięłam swoje rzeczy na przebranie. Przetrzepałam cały mundur i jak się można domyślić, znalazłam pluskwę. Gdy się przebrałam, nie wróciłam do biura, a poszłam do Jacka. -Co cię do mnie sprowadza?- zapytał, a ja wzięłam kartkę i długopis. -Słuchaj Jacek chciałam się ciebie zapytać, czy nie masz ochoty na walkę- mówiłam pisząc "Znalazłam przy sobie pluskwę". Następnie pokazałam pluskwę i napisałam "Ten nowy policjant jest chory psychicznie. Ja go znam. Ja z nim w Zielonej Górze pracowałam. Pewnie to jakoś ukrył, ale on był we mnie mega zakochany" -Hmmm, no czemu by nie. A gdzie byśmy się spotkali?- ciągnął rozmowę, żeby to nie było podejrzane, a na kartce napisał, żebym uważała co mówie i że pójdzie do komendant. -No to dzisiaj po pracy tam gdzie zawsze? -No pewnie- Jacek puścił do mnie oko. Uśmiechnęłam się tylko. -To pa, ja lecę na odprawę- powiedziałam i wyszłam z gabinetu Jacka. Poszłam jeszcze po swoją kamizelkę. Domagała cały czas tam siedział. -No i co złotko? Po pracy jakaś kolacyjka? Zbliżył się do mnie. Ja byłam przerażona, bo wiedziałam, że zaraz zacznie się do mnie dobierać. Miałam szczęście, bo po chwili do gabinetu wszedł Jacek i Jaskowska z jakąś teczką. -Przemek, ty się leczyłeś psychiatrycznie. Jak to ci się udało zatuszować? -Powiedziałaś im to suko?!- wrzasnął na mnie i zaczął mnie okładać. Nie wiem, co się działo potem, bo szybko straciłam przytomność. *** No, nareszcie skończyłam. Taki trochę na siłę ten rozdział, ale mam nadzieję, że się podoba.

policjantki i policjanci śmierć karoliny rachwał